Miejski Szpital Zespolony w Olsztynie

O problemach w ciąży i porodach przedwczesnych rozmawiamy z Bogdanem Krasuckim, zastępcą ordynatora oddziału ginekologiczno – położniczego Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie.

Nie wszystkie ciąże udaje się donosić do końca. Dużo jest porodów przedwczesnych?

– Największy wzrost porodów przedwczesnych miał miejsce w okresie zmian ustrojowych. Teraz te statystyki maleją. Co nie znaczy, że porodów przedwczesnych nie ma. A jest to temat bardzo istotny, bo dzieci urodzone przed 30 tygodniem ciąży i o wadze poniżej 1,5 kg są niedojrzałe, maja problemy z oddychaniem przez to zagrożone zaburzeniami rozwoju fizycznego i umysłowego.

A jakie są przyczyny porodów wcześniaczych? 
– Jedną z przyczyn jest niewydolność szyjki macicy, która się otwiera pomimo że nie ma jeszcze skurczów. A druga przyczyna to przedwczesne występowanie skurczów.

To przyczyny bezpośrednie, a jakie są pośrednie? 
– Tych jest znacznie więcej. Na pewno należą do nich palenie w czasie ciąży, ciężka praca fizyczna, zakażenia w trakcie ciąży, młody wiek matki, niedowaga i nadwaga, ciąża mnoga i brak opieki okołoporodowej. Zdecydowanie częściej wcześniaki rodzą kobiety, które nie były pod nadzorem ginekologicznym w ciąży. Dobra opieka ginekologa pozwala w porę wykryć nieprawidłowości i im zapobiec.

Wspomniał pan o paleniu, tymczasem kobiety często opowiadają, że lekarze zalecają im, jeśli przed ciążą paliły dużo, by całkowicie nie odstawiały palenia. 
– Ja nigdy nie słyszałem ginekologa, który mówiłby takie zdanie. Palenie jest najgorszą rzeczą jaką może zrobić kobieta w ciąży, ponieważ palenie uszkadza łożysko, które płód się odżywia i przez które oddycha. Nie może więc być żadnej tolerancji dla palenia.

A jakie symptomy powinny zaniepokoić przyszłą mamę? 
-Na pewno nie należy panikować z powodu każdego bólu brzucha. To normalne, że w ciąży brzuch boli. Ciężarna może to odczuwać szczególnie w dniu, gdy dużo chodzi. Ale są też bóle brzucha, których nie należy bagatelizować. Jest to twardnienie całego brzucha lub skurcze, krótkie i powtarzające się. Na pewno nie powinna występować seria 8-10 skurczów. W przypadku jakiegokolwiek bólu nie należy samodzielnie przyjmować żadnych leków przeciwbólowych, ponieważ nie są one obojętne dla płodu, a dodatkowo mogą spowodować, że pacjentka przegapi skurcze. Dlatego ważna jest opieka ginekologa w trakcie ciąży, który fachowo oceni, kiedy dzieje się coś złego.

Wtedy pacjentka trafia na oddział ginekologiczno-położniczy i co dzieje się dalej? 
– Jeśli ciąża nie osiągnęła jeszcze 34 tygodnia i można ją jeszcze utrzymać, podajemy leki tamujące skurcze. Po 34, 35 tygodniu hamowanie skurczów nie jest korzystne, bo żadne leki nie są obojętne dla płodu. A na tym etapie ciąży dziecko jest zazwyczaj na tyle rozwinięte i osiąga wagę ponad 2kg, co pozwala mu uniknąć poważnych powikłań wcześniactwa po przyjściu na świat. Oczywiście, jeśli pacjentka z powikłaniami trafi wcześniej do szpitala, w razie potrzeby podajemy leki przyspieszające rozwój płuc płodu. Niestety, zdarza się, że kobiety wypisują się na własne życzenie, gdy słyszą, że mają leżeć dwa tygodnie. Ale jeśli pacjentka słucha specjalistów i zależy jej na urodzeniu jak najzdrowszego dziecka, dzięki naszej pomocy, ma na to naprawdę duże szanse.

Ważne jest zatem, żeby ciężarna trafiła do odpowiedniego szpitala i we właściwym czasie. 
– Oczywiście. Ważne jest to, czy szpital ma kadrę i sprzęt, które pozwalają zapewnić opiekę kobiecie w trakcie ciąży z powikłaniami, w czasie porodu i po nim oraz czy taką samą profesjonalną opieką otoczą wcześniaka. Nasz szpital spełnia te wymagania. Tu matka i dziecko mogą czuć się bezpiecznie.

Rozmawiała: Anna Szapiel – Danylczuk